Któregoś lata miałem taki okres że wracając codziennie z pracy widywał zaparkowanego na chodniku Harleya Davidsona NightRod.
Nie gustuję w tego typu motocyklach ale jego mroczny charakter tak mi się spodobał że postanowiłem zrobić jakiś model motocykla w podobnym klimacie .
Przeczesałem dostępne produkcje z Tamiya i trafiłem na Yamahę XV1600
Nie jest to może to samo co H-D, koła szprychowe, sporo chromu i raczej mniej dynamiczna sylwetka.
Postanowiłem jednak spróbować i choćby zmianą samego malowania nadać mu bardziej agresywny charakter.
Chromy poleciały do kreta w zamian zaopatrzyłem się w kilkanaście rodzajów czarnego od różnych producentów
silnik wylądował w ramie która też dostała czarnym kolorem
reszta elementów też przeszła na różne odcienie koloru czarnego :)
Na początku zrobiłem podejście do tego by zostawić szprychy ale po kilku próbach ich wykończenia dałem za wygraną. Felga składa się z dwóch części, przy jej złożeniu powstaje w środku rowek którego nie potrafiłem uzupełnić tak aby nie było go widać
szprychy wyleciały
w zamian miała powstać felga wzorowana na H-D NightRod.
Budowę felgi znacznie ułatwił mi kolega modelarz z forum który dysponując ploterem tnącym na bazie przesłanego prostego rysunku wyciął dla mnie w polistyrenie krążki z wzorem. Ręcznie nie udało by mi się uzyskać takiej dokładności i powtarzalności
zdjęcia zrobione przez kolegę Wojtka.
Z pomocą krążków, półkul powstałych w formie z kapsla od balsamu żony, części piast z zestawu Tamiya oraz masy Magic Sculp powstały felgi a la NightRod
po drodze miałem też małą przygodę która przetestowała mój charakter
no ale finalnie udało się
i składając wszystkie czarne części zaczynałem powoli osiągać zamierzony efekt
Powstała maszyna o charakterze nie tak bardzo agresywnym jak H-D NightRod ale zdecydowanie odmiennym od klasycznej Yamahy Road Star
trochę detali
model otrzymał wyróżnienie na VIII Międzynarodowym Festiwalu Plastikowych Modeli Redukcyjnych w Bytomiu w 2011 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz